czwartek, 4 czerwca 2015

Moje niemowlę czyta!?

Czy niemowlę można nauczyć czytania? Absurdalne? A jednak! Słyszeliście o "Metodzie Domana"? To metoda tzw. czytania globalnego, której mogą uczyć się dzieci w każdym wieku Już we wczesnym niemowlęctwie można zacząć "naukę poprzez zabawę".  Ta metoda oprócz tego, że jest świetną zabawą, wspomaga także rozwój mowy, rozbudza w dziecku ciekawość świata, a także wspomaga rozwój inteligencji. Glenn Doman stworzył swoją metodę, by wspomóc rozwój dzieci z porażeniem mózgowym, jednak mogą z niej korzystać również zdrowe dzieci.

Co to takiego ta "Metoda Globalnego Czytania"?  Do pierwotnej wersji odsyłam TU. U nas to nic innego jak karty, na których - z przodu widnieje obrazek, z tyłu zaś słowo pisane - opisujące dany obrazek. Istnieje bardzo wiele sposobów, które pokazują w jaki sposób można korzystać z kart, oto niektóre z nich (moim zdaniem akurat te najlepsze dla niemowląt ):

1. Zabawa w czytanie - siadamy naprzeciwko naszego szkraba, bierzemy ze sobą cztery - pięć kart i chowamy je za sobą. Wyciągamy kolejno karty, pokazując dziecku rewers (stronę ze słowem pisanym), czytamy głośno, bez zbędnego przeciągania głosek, sylabizowania czy akcentowania. Następnie pokazujemy dziecku obrazek.
2. Dźwięczne karteczki - Razem z maluszkiem oglądacie karty, po czym naśladujecie dźwięki rzeczy, zwierząt, które znajdują się na nich. Możecie naśladować "turkotanie" traktora, czy "MIAUUUUczenie" kota.
3.Poszukiwania skarbu - wybieracie wspólnie z dzieckiem 5-6 kart, następnie szukacie rzeczy, ludzi, które się na nich znajdują - może to być mama, misio czy też lalka.
4. Wskazywanie - Rozkładacie kilka kart (które dziecko już poznało) na podłodze rewersem (słowem pisanym) do góry, po czym zadajecie dziecku pytanie np. Gdzie jest auto? Dziecko wskazuje obrazek, po czym sprawdzacie, czy udało mu się dobrze wskazać słowo.

My zakupiliśmy zestaw "Pierwsze Słowa" w Empiku. Można zakupić różne serie tematyczne np. "Zwierzęta". Cena myślę nie jest wygórowana - 14.99zł. Zestaw zawiera 20 kart i poradnik dla rodziców. Zakupu w/w zestawów można dokonać stacjonarnie  w Empiku, na stronie internetowej lub na www.kapitannauka.pl.

Karty testujemy od jakiegoś czasu. Dla Oliviera to świetna zabawa. Potrafi wskazywać obrazki, zapytany np. Gdzie jest miś? Wskazuje zarówno na stronę z obrazkiem, jak i ze słowem pisanym. Codziennie dodajemy kolejne obrazki, modyfikujemy sobie formy naszej aktywności. Co ważne - NIE ZMUSZAMY dziecka do powtarzania słów, nie wcielamy się także w "nauczyciela", to ma być przede wszystkim rozrywka! Gdy dziecko wykazuje oznaki zmęczenia, znużenia lub po prostu nie ma ochoty - kończymy rozgrywkę. Trzeba pamiętać, że to przede wszystkim ZABAWA - zarówno dla malucha jak i dla rodziców. Uważam, że to świetna forma urozmaicenia czasu wolnego. Poza tym to działa! Czemu więc nie spróbować?










2 komentarze:

  1. wiadomo...każde dziecko najmądrzejsze...tak też myślę o Olivierku jako jego babcia, karty od babuni...belferki, ciągle czynnej zawodowo
    warto kupować mądre zabawki
    ucz się Olinku podczas zabawy,samo wejdzie do główki, co trzeba

    OdpowiedzUsuń
  2. Masz niesamowita wiedze ! Uwielbiam tu przebywać ��

    OdpowiedzUsuń